Historia naszej hodowli

Początek przygody z rasą leonberger

Decyzję, że kolejnym psim towarzyszem zostanie leonberger, podjęłam w 1996 roku. Wszystko, czego wówczas dowiedziałam się o tej rasie, opisywało psa idealnego dla mnie. Ze względu na moje studia oraz mieszkanie w wielkomiejskim blokowisku pozostało jedynie poczekać na odpowiedni moment, by to marzenie spełnić.
Nadszedł czas poszukiwań. Nie było łatwo - rasa wówczas prawie nikomu nieznana, a internet rozwijał się po mału z powijaków - cudne czasy bez niewolniczych i ogłupiających portali społecznościowych.
W sierpniu 2003 roku przywiozłam do domu Abysię - Akte Clementis Canis, córkę pochodzącego z węgierskiej hodowli Kaisera v. Matthiasberg oraz Irgi Cavis Leonis mającej korzenie między innymi niemieckie i duńskie.
Abysia wychowywała się u boku starzejącej się rottweilerki Berty, której odejście bardzo źle zniosła. Z radosnej, pełnej energii suki zmieniła się w smutnego, poważnego psa.
leonberger i dziecko - pies rodzinny
Większość leonbergerów to psy bardzo stadne, potrzebują zarówno człowieka, jak i psiego towarzystwa.
W 2006 roku narodziła się myśl, by raz pokryć Abysię i zostawić jej córkę, by nasza kochana sucz odzyskała pełnię radości życia.

Narodziny pasji i hodowli

(...pasji hodowlanej, lingwistycznej oraz podróżniczej)

Nastał moment gorączkowych poszukiwań kandydata na ojca przyszłych abysiowych dzieci, a w międzyczasie badania zdrowotne, zdobywanie uprawnień hodowlanych oraz wielogodzinna wizyta na Światowej Wystawie Psów Rasowych w Poznaniu (iluż tam było legendarnych osobników związanych z rasą leonberger...).

Po wielu miesiącach przęglądania stron klubowych leonbergera niemalże wszystkich krajów Europy znalazłam wymarzonego psa.
We wrześniu 2007 roku wyruszyliśmy przez morze do ojczyzny Augusta Strindberga - muzy mojego ojca, na spotkanie Abysi i Hjalle (Teamaides Gastrike Gutten) - wyjątkowego psa o pochodzeniu szwedzko-norweskim.
Abysia i Hjalle w Szwecji
Po dwóch miesiącach Abysia urodziła pierwsze szczenięta hodowli Bertusowy Gaj - miot A.
Dalej nie wszystko potoczyło się zgodnie z pierwotnym planem. Po pierwsze - pozostało z nami dwoje szczeniąt (a nie jedno) - Artus i Arwena
Pierwsze psy urodzone w hodowli Bertusowy Gaj
po drugie - przygoda nie zakończyła się na jednym miocie. Najważniejsze, że Abysia odzyskała swoją radość wynikającą z codziennego bytowania w psim stadzie.
W 2010 roku historia zatoczyła swoiste koło podróżnicze. Tym razem Arwena - córka Abysi pojechała do Szwecji na spotkanie z Latte, a potem jeszcze w 2019 roku wnuczka Arweny - Frida odwiedziła Chiba.
W ten oto sposób kraj zza morza Bałtyckiego przestał kojarzyć się głównie z potopem szwedzkim.

Refleksje po latach

Gdybym uprzednio wiedziała jak bardzo ta pasja zwana hodowlą i wszystko, co z nią się wiąże wpłynie na moje życie, czy podjęłabym to wyzwanie? Nie wiem.
Czy żałuję? Nie.

Spośród leonbergerów byli z nami, ale pozostają na zawsze w naszej pamięci:
Abysia, Arwena, Artus, King, Zdzisława, Czusia

Wciąż z nami:
Frida, Pulta, Stefek, Jadźka, Leruś
oraz najmłodsza: Salami - Demonek

Abysia
Pierwszy leonberger w hodowli Bertusowy Gaj

Czusia, Arwena, Artus, King
Leonbergery w hodowli Bertusowy Gaj

Czusia, Zdzisława, Frida, Pulta
Nasze suki






Artus uwielbiał pływać i skakać do wody
Nasze leonbergery w 2012 roku
Wakacje z Artusem w Chorwacji

19

lat doświadczenia z rasą leonberger

15

lat hodowli

6

suk hodowlanych
(w ciągu 18 lat)

12

miotów

Bertusowy Gaj FCI



Przydomek naszej hodowli został zarejestrowany w 2007 roku, w którym też urodził się pierwszy miot.
Hodujemy wyłącznie leonbergery. Psy są naszą pasją, a nie idea ich rozmnażania.
Dragos King Kong Bertusowy Gaj
Mały King
Szczeniak King

Leonberger hodowla FCI - Bertusowy Gaj

Nasza hodowla zrodziła się z fascynacji rasą leonberger. Leonbergery to wyjątkowe psy. Generalnie nie sprzedajemy szczeniąt do hodowli. Nie zależy nam, by nasi wychowankowie odnosili sukcesy na wystawach. Wynagrodzeniem za wszelkie trudy są dobre wieści od uszczęśliwionych ludzi, którym powierzyliśmy odpowiedzialnie nasze szczenięta. Staramy się unikać ogłaszania naszych miotów na popularnych portalach, jak olx, czy allegro. Lubimy, gdy ludzie sami znajdują naszą hodowlę - poświęcony czas i trud poszukiwań stanowi dla nas dodatkową gwarancję dobrego życia dla psów u nas urodzonych.

Leonberger zdjęcia